Tychy to miasto przyjazne mieszkańcom, również tym którzy są miłośnikami rowerów. Śmiało mogę powiedzieć, że jesteśmy w czołówce miast w Polsce pod względem infrastruktury rowerowej. Taki stan, rzeczy zawdzięczamy między innymi Unii Europejskiej i jej Funduszom. Dzięki dofinansowaniu unijnemu tyskie trasy rowerowe zostały zmodernizowane i zmieniły swoje oblicze.Tyszanie aby otrzymać dofinansowanie bliskie 1 mln zł musieli udowodnić, że te pieniądze nie pójdą na marne. W mieście zainstalowano specjalny czujnik, który w pobliżu Paprocan liczył rowerzystów, Unia Europejska potrzebowała precyzyjnych danych. Liczenie trwało od kwietnia 2009 roku do 13 lipca 2010 roku. Po przeanalizowaniu danych okazało się, że po tyskich ścieżkach rowerowych w miejscu instalacji czujnika przejechało ponad 131 tyś rowerów co przy 130 tyś mieszkańcach stanowi naprawdę dobry wynik. Unia Europejska pozytywnie rozpatrzyła wniosek i wylała strumień pieniędzy.
W ramach projektu zmodernizowano i oznakowano dotychczas istniejące 45 km tras, dobudowano 27 km nowych ścieżek, co łącznie daje 72 km. Świetnym rozwiązaniem okazały się rowerowe przejazdy przez ulicę oznaczone czerwoną farbą, umożliwiają one przejazd przez przez przejście bez uprzedniego zsiadania z roweru. Władze miasta chcą dalej inwestować w infrastrukturę rowerową i zakładają, że w najbliższym czasie ogólna liczba tras wyniesie 120 km.
Większość tyskich szlaków rowerowych biegnie przez miasto, część przez obrzeża, a reszta w okolicznych lasach. Trasy umożliwiają sprawne poruszanie się rowerzystów po mieście oraz pozwalają na komfortowy dojazd do miejscowości ościennych.
Zauważyłem, że miasto Tychy jest prawdziwie przyjazne rowerzystom. Sam właściwie codziennie korzystam z roweru, traktuje go jako główny środek transportu. Zdjęcia, które publikuje na blogu, wykonuje przemieszczając się po mieście rowerem.
Włodarze miasta chcą abyśmy stawali się miejscem ekologicznym pod każdym względem. Nowoczesna oczyszczalnia, zakład odpadów, trolejbusy, termomodernizacja budynków, inwestowanie w energię słoneczną oraz trasy rowerowe potwierdzają moją tezę.
Prezydent Andrzej Dziuba powiedział kiedyś, że zdaje sobie sprawę z tego, iż aby przekonać Tyszan do przesiadki na rower trzeba przygotować odpowiednie warunki. Potwierdzam warunki są naprawdę zadowalające.
Łącznie w Tychach mamy 9 tras rowerowych.
Na stronie UM Tychy znajduję się mapka wraz z opisem: LINK
Całkowity koszt projektu: 1 326 236,15 PLN
Kwota dofinansowania z UE: 753 155,74 PLN
Okres realizacji: 2007-2010
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013.
Wkrótce VIDEO prezentacja tyskich tras rowerowych.
Czy lubicie jazdę na rowerze?
Jak oceniacie przemianę tyskich tras rowerowych?
(forografie, materiał własny)
W sumie bardzo przyzwoicie jeździ się po tych nowych ścieżkach. Ciesze się, że takie inwestycje też się odbywają. Rowery to zdrowie!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jeździć na rowerze. To dobrze że odnowili te trasy rowerowe.
OdpowiedzUsuńPrzemiana na lepsze!
OdpowiedzUsuń